Dlaczego mnie tak długo nie było i co będzie dalej?

Witam serdecznie wszystkich czytelników mojego cudeńka!

Mam nadzieję, że się jakoś trzymacie i wszyscy jesteście zdrowi. Jak mogliście zauważyć, bardzo długo nic się tutaj nie pojawiało. Ci, co mają mnie w znajomych wiedzą również, że przez ostatnie dwa miesiące nie weszłam ani razu na Awatarię. Będę z wami szczera.. Gra po prostu mi się znudziła. Nie ciągnęło mnie już do grania, tak jak wcześniej. Tak, jak było, kiedy systematycznie publikowałam posty. Z tego powodu nie miałam również motywacji do pisania, przez co przez ostatnie dwa miesiące nic się tutaj nie pojawiło. Chciałabym was jednak przeprosić, że nie pozostawiłam żadnej informacji. Pare razy chciałam wejść, zobaczyć co się dzieje, jednak nie ciągnęło mnie do tego wejścia. Przyznaje się bez bicia.

Od kilku dni systematycznie wchodzę na awatarię, przez co mogłam ogarnąć, co aktualnie się na niej dzieje. Wspomnienia powróciły, tak samo jak tęsknota za publikowaniem. Przez ostatnie dni długo myślałam nad kontynuacją pisania postów o tematyce plotkarskim. Zauważyłam również, że Plotkara również wróciła, razem ze swoim starym blogiem (serdecznie pozdrawiam 😁). Zdecydowałam, że w tej tematyce wolę jednak zostać jako czytelnik, nie autor. Ten cały show-biznes, plotki, skandale itd. już mnie aż tak do siebie nie ciągną. Myślę, że lekko się tym przejadłam, co jest u mnie normalne, kiedy długo nad czymś siedzę. Plotka Awatarii powstała 30.08.2017 roku, w ciągu tej przygody wiele razy się poddawałam, jednak za każdym razem wracałam. Co będzie teraz? Czytajcie dalej.

Mój kochany blog Plotka Awatarii nie będzie już kontynuowany. Nie mam zamiaru go usuwać, chcę go sobie jak i wam zostawić w celu wspomnień. Chciałabym bardzo podziękować wszystkim, którzy mnie tutaj wspierali i z uważnością czytali moje wypociny. Napiszcie mi proszę, kto z was jest ze mną od początku. Bardzo mnie to interesuje. Jeszcze raz bardzo wam dziękuje.

Dobra, koniec tej negatywności! Czas na coś pozytywnego. Może i napisałam, że kończę z PA, ale nie napisałam, że kończę z pisaniem. Co to znaczy? Na pewno już wiecie! Mam zamiar powrócić do pisania i mam nadzieję, że będę mogła zaskoczyć was czymś, czego jeszcze nie było (jeśli mi się to uda). Mam już kilka pomysłów, jednak na czym mnie znowu spotkacie, jest tematem do przemyślenia. Zauważyłam, że niektórzy z was się trochę za mną stęsknili, co mnie bardzo cieszy. Wyczekujcie nowych informacji. Jeśli dobrze pójdzie, pojawią się one już na dniach. 

Pozdrawiam cieplutko i trzymajcie się!

LetItBreathe