Wielki Powrót #LA!

    Hmmm... Ostatnie miesiące dla Awatarii były okropne. Blogi były zamykane, a za razem dużo szanowanych blogerów odeszło, między innymi blog: Lemurek Awataria. Pierwszy powstały blog o Awatarii w tematyce plotkarskiej. Dzięki temu Weronika przebiła się przez wszystkie popularne strony, jednak 30 sierpnia pokazał się ostatni post informujący o zamknięciu.

Źródło: Lemurek Awataria

Weronika chciała definitywnie skończyć z tym całym światem Awatarii, z przyczyn szkoły, odejść kolegów i tym podobnym. Jednak jak widzicie 17 listopada Weronika wróciła! Coś jej chyba nie wyszło w tych swoich odejściach. Wytłumaczyła się że brakowało jej pisania.

Źródło: Lemurek Awataria

Nie było to dla mnie zaskoczenie dlatego bo #RA wraca to przypuszczałem że #LA także, brakuje jeszcze Margaryny z bloga Hej Awataria i Petaluoda z Awataria Blog Polska ale pewnie na dniach się odrodzą. Dobrze wróćmy do samego Lemurka.,na blogu będzie pisało niesamowite trio:

Weronika( Plotkara)

Założycielka 

Źródło: Lemurek Awataria

Jak można zobaczyć Weronika potrafi się ubierać, zawsze próbuje wyróżnić się z tłumu. Na powrót wybrała kreacje stonowaną białą z elementami niebieskimi. Ta stylizacja daje wrażenie spokojnej, sympatycznej dziewczyny ale jak wiemy to tylko złudzenia.

Angela

Źródło: Lemurek Awataria

Angela była już na blogu przed zamknięciem. Wykazała się bardzo dobrze, dlatego ciesze się że przy wskrzeszeniu bloga jest tez i ona. Tak jak pisała w poście powitalnym w jej wyglądzie za dużo się nie zmieniło ponieważ uważa że jest to jej oryginalny styl, jednak wydaje mi się że inspirowała się starym wyglądem od Melisy. 

Kirai

Źródło: Lemurek Awataria

To było dla mnie wielkie Wow! Że królowa ciemności i zła została nową pisarką na #LA. Mam nadzieje że wypadnie rewelacyjnie, lecz trochę doświadczenia już nabyła przez blog Renesans Awatarii, może nie blogowała tam za dużo ale zawsze coś zyskała. Stylizacja jak do królowej mroku pasuje idealnie widać że strój 'Draculi" z eventu Halloweenowego bardzo jej się spodobał.

Szczerze bardzo się cieszę że Lemurek wrócił, iż bardzo lubiłem go czytać i Plotkara trochę mnie zainspirowała żeby spróbować sił  w takim temacie. Dużo osób mogło sobie pomyśleć że na blogu nie zostanie dodany taki post bo konkurencja, a jednak jest, Życzę im jeszcze większych sukcesów niż przed zamknięciem. A wy cieszycie się z powrotu, czy może przeciwnie? Piszcie w komentarzach swoje opinie!

Trzymajcie się

Scott